Już drugi tydzień jestem przeziębiona, więc między jednym lekarstwem a drugim, wykonałam naszyjnik łączący w sobie techniki peyote stitch i sutaszu. Sznur, dł 50cm, wykonałam ściegiem herringbone. A to wszystko po to, aby w ciekawy sposób podkreślić niezwykły wygląd brazylijskiego agatu.
Naszyjnik podbity jest brązowym super suede.