Trochę się już stęskniłam za prawdziwą zimą i śniegiem, a Wy? Szczególnie w sylwestra mi go brakowało. Ale wystarczyłby mi tydzień zimna i śniegu, no może dwa, potem mogłaby już przyjść wiosna:-)
W mitologii greckiej boginią śniegu i lodu, a według niektórych nimfą, była Chione, córka ateńskiej królowej Oryjtyji oraz Boreasza, boga wiatru północnego. Uważana była za istotę o zimnym sercu i srogiej naturze, czysta personifikacja ostrej zimy.
Moja pierwsza w tym roku praca wykonana techniką haftu koralikowego z koralików toho jest zatem poświęcona zimie. Całość oparta na metalowym wkładzie, który można dopasować do rozmiaru ręki, podbita zamszem super suede.
Piękna praca!
Bardzo dziękuję :-)