Ależ się przy nim napracowałam! Nawet nie wiem, ile godzin spędziłam nad tym naszyjnikiem. Robiłam go w każdej wolnej chwili: podczas pracy, filmu w telewizji, rozmów telefonicznych, gdy czekałam aż zaśnie syn, podczas gotowania obiadu w kuchni. Towarzyszył mi ładnych kilka dni :)
A inspiracja? „Mały Książę” i jego róża. Róża, którą się opiekował, podlewał, kochał, ale nie rozumiał. A pomimo to, była jego najbliższym przyjacielem.
Chłopca poznajemy na pustyni, gdy pilotowi-autorowi opowiada o swoich przygodach i o tych, których spotkał na swej drodze. Ale to róża jest najważniejszym wątkiem. Od niej wszystko się zaczęło i na niej się kończy. Prawdziwy przyjaciel, kimkolwiek jest i jakiekolwiek ma wady, zawsze jest przecież najważniejszy i jest nam najbliższy. Nawet gdy aktualnie przebywa na innej planecie :)
Długość naszyjnika: ok 60cm
Rozmiary zawieszki: 5×4,5 cm
Kamień – mokait
Naszyjnik bierze udział w wyzwaniu: