Nie wiem jak wy, ale uwielbiam wiosną wychodzić na spacer na łąkę. Jesień kojarzy mi się ze spacerami w lesie, lato – z morzem lub górami. Ale wiosna to czas na brzęczenie ważek, bąki i pszczoły nurkujące w kielichach kwiatów, maki i chabry powiewające wraz z trawą w lekkim wiaterku.
Na ostatnich targach w Krakowie kupiłam niezwykły malachit z azurytem. Wiedziałam, że chcę stworzyć z niego coś specjalnego, co nie tylko podkreśli cudną zieleń malachitu, ale i niebieskie nitki ukrytego w kamieniu azurytu. Natura, jak zawsze, okazała się dla mnie najlepszą inspiracją.
Zainspirowana romantyzmem i urokiem wiosennej łąki, ze srebra powstał kwiat z umieszczonym centralnie kryształkiem swarovskiego, opleciony pnączami traw i łodyg. I ważką, która niby przypadkiem przysiadła obok.
Naszyjnik zawieszony jest na łańcuszku ok 60cm.
Srebro próby 925, 930, 999