Naszyjnik z labradorytem

Święta to fantastyczny czas, aby spędzić go z rodziną, aby jeść, spać, odpoczywać, dawać prezenty i … znaleźć kapkę natchnienia.

I jakoś tak się dzieje, że właśnie wtedy zawsze robię coś nowego. Wieczorem, gdy wszyscy już idą spać, albo rano, zanim zaczynamy szykować świąteczne śniadanie, mam tą idealną chwilę na wykonanie jakiegoś świątecznego projektu. Tym razem wykorzystałam labradoryt, który kupiłam niedawno na targach. Przepiękny, niebieski blask kamienia sam domagał się jak najmniejszej ingerencji w jego wygląd. Właśnie dlatego ten naszyjnik jest tak delikatny. Chciałam, aby kamień mógł być  z każdej strony oświetlony słońcem. Bo przecież tylko światło potrafi wydobyć pełnię piękna z tak niezwykłego kamienia :)

 

I tym razem, świątecznie, nie będzie zdjęć. Poniżej film, na którym możecie sami zobaczyć jak cudownie mieni się labradoryt.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *